Fenomen chwilówek – drogie, a klienci i tak je biorą!

Pożyczki pozabankowe, czyli tzw. chwilówki, cieszą się wśród polskich klientów wciąż niesłabnącym zainteresowaniem. Szacuje się, że rocznie korzysta z nich około 1,5 miliona osób. Co więcej, z każdym rokiem firmy pożyczkowe pożyczają więcej pieniędzy. Według danych Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce tylko w 2017 r. średnia wartość chwilówki wzrosła do 2122 zł, czyli o około 30% w stosunku do przeciętnej pożyczki udzielanej rok wcześniej. Skąd się bierze ten fenomen chwilówek, skoro klienci mają dużo tańszą alternatywę w postaci niedrogich pożyczek bankowych?

polski złoty

Jakie chwilówki są dzisiaj popularne?

Na rynku pozabankowych pożyczek królują krótkoterminowe chwilówki online – oferuje je aktualnie kilkanaście firm pożyczkowych. Są to pożyczki dostępne w kwocie od 100 do 5000 zł (są oferty w większej wysokości, nawet do 10 000 zł), które można zaciągnąć na okres do 30 dni (tu również zdarzają się inne oferty np. pożyczki z okresem spłaty do 45 lub 65 dni). Z chwilówki można skorzystać przez Internet – zwykle wystarczy kwadrans, by dopełnić wszystkich formalności i mieć na koncie potrzebną sumę pieniędzy. Właśnie to klienci doceniają w chwilówkach – są szybkie i łatwe. Można je otrzymać bez zaświadczeń o dochodach i w zasadzie w każdej chwili, gdy się pilnie potrzebuje gotówki. Trzeba jednak przyznać, że od zeszłego roku widoczny jest wyraźny wzrost zainteresowania także pozabankowymi pożyczkami ratalnymi – klienci chcą po prostu pożyczać coraz wyższe kwoty, które łatwiej im spłacać w comiesięcznych ratach niż po 30 dniach.

Chwilówki są dużo droższe od kredytów bankowych

Tylko nowi klienci firm pożyczkowych mogą skorzystać z tzw. chwilówki za darmo, czyli bez odsetek i jakichkolwiek innych opłat. Pozostali muszą za pożyczenie pieniędzy słono zapłacić. Według strony porównującej chwilówki online pożyczasz.pl średni koszt kolejnej pożyczki to już około 25% w skali miesiąca. To bardzo dużo – przy pożyczce w wysokości 1000 zł zaciągniętej na 30 dni daje to 250 zł, a przecież są firmy, które stosują maksymalne dozwolone koszty pożyczki (limity takie narzuca Ustawa o kredycie konsumenckim) i wówczas przy pożyczce o powyższych parametrach wynoszą one 282 zł! Dla porównania koszty podobnej pożyczki w banku, który nie stosuje akurat żadnej promocji, wynoszą około 150 zł.

Dlaczego klientom nie przeszkadza wysoki koszt chwilówek?

Dlaczego klienci wolą drogie chwilówki od tańszych pożyczek bankowych? Na to pytanie wbrew pozorom dość łatwo odpowiedzieć – banki są wciąż postrzegane jako instytucje, w których dość trudno jest dostać kredyt ze względu na wysokie wymagania dotyczące zdolności kredytowej, a także bardzo sformalizowany i skomplikowany proces wnioskowania nawet o najmniejszą pożyczkę. Jak wykazała ankieta przeprowadzona wśród klientów przez jeden z banków, najważniejszym kryterium wyboru kredytu jest nie jego koszt, lecz… szybkość udzielania i minimalna ilość formalności. Te dwa czynniki wskazało około 30% uczestników ankiety, podczas gdy całkowity koszt kredytu okazał się ważny jedynie dla 22%.

Dla polskich klientów dobra pożyczka to szybka i łatwa pożyczka – doskonale wiedzą to firmy pożyczkowe, które nieustannie pracują nad unowocześnianiem i usprawnianiem procesu udzielania chwilówek online. Banki wciąż próbują zyskać klientów poprzez oferowanie im kredytów z niskim oprocentowaniem lub bez prowizji. Zaledwie kilka z nich w ostatnim czasie odważyło się wreszcie zaproponować nie najtańszy, ale za to dostępny w 100% online kredyt gotówkowy. Jeśli klienci przekonają się, że w banku także można pożyczyć pieniądze szybko i łatwo, a do tego tanio, wówczas fenomen i popularność chwilówek może zacząć powoli przygasać. Chyba że firmy pożyczkowe zaskoczą klientów jeszcze lepszymi rozwiązaniami…

PIT

Powiązane artykuły