Kłopoty właściciela Providenta na giełdzie

Półtora miesiąca temu na stronach rządowego centrum legislacji został opublikowany rządowy projekt nowelizacji przepisów dotyczących pożyczek. Od tego czasu akcje spółki IPF sporo straciły na wartości, zarówno na polskiej, jak i londyńskiej giełdzie.

polski złoty

Właściciel marki Provident, spółka IPF (INTERNATIONAL PERSONAL FINANCE), wciąż nie może odzyskać wartości akcji zbliżonych do tych sprzed 9 grudnia 2016 roku. Taka sytuacja zapewne utrzyma się do czasu przejścia wspomnianego projektu do kolejnej fazy legislacyjnej bądź jego odrzucenia (lub modyfikacji). O ile na GPW cena akcji spadła w przeciągu 2 tygodni o 20%, o tyle spadek na londyńskiej giełdzie był dwukrotnie większy i dokonał się w ciągu 24 godzin – dokładnie następnego dnia po ogłoszeniu propozycji zmian prawnych. Skąd wynika tak „paniczna” reakcja na proponowane zmiany?

Zmiany na rynku pożyczek

Niebawem rynek pożyczek może czekać prawdziwe trzęsienie ziemi. Wszystko za sprawą proponowanych nowelizacji: prawa karnego i ustawy o kredycie konsumenckim. Pierwszy aspekt modyfikacji prawnych generalnie zwiększa bezpieczeństwo klienta i wprowadza surowe kary za nieuczciwe praktyki – wypada go ocenić pozytywnie.

Drugi aspekt projektu zmian opublikowanego 8 grudnia 2016 roku na stronie legislacja.rcl.gov.pl dotyczy kwestii finansowych. Najistotniejsza jest zmiana limitów pozaodsetkowych kosztów – proponowane aktualizacje mocno je obniżają. To sprawi iż maksymalny koszt pożyczek w stosunku do obecnego spadnie nawet o około 60% – to bardzo pozytywna wiadomość dla konsumentów, chociaż paradoksalnie może wpłynąć negatywnie na ich sytuację. Jak to możliwe?

Wejście w życie przepisów w takim kształcie może oznaczać de facto likwidację rynku lub jego części (z racji braku opłacalności). Wówczas klienci nie będą mieli alternatywnych opcji pożyczkowych co może generować nielegalne „podziemie pożyczkowe”. Takie zdanie wyraził. m.in. Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych. Pozostaje mieć nadzieję, iż uda się osiągnąć w tej sprawie kompromis, który pozwoliłby na dalszą, legalną działalność firm pożyczkowych, a z drugiej strony obniżyłby koszty dla klienta. Warto przypomnieć, iż obowiązujące stawki limitów pozaodsetkowych kosztów obowiązują od 11 marca 2016 roku.

Nietrudno się domyślić, iż nawet umiarkowanie optymistyczny scenariusz zakłada pogorszenie wyników Providenta, co częściowo uzasadnia spadek akcji. Pozostaje jednak otwarte pytanie o ostateczny kształt zmian i przyszłe notowania spółki – z pewnością dalsze wydarzenia będą interesujące.


artykuł opracowany przez porównywarkę szybkich pożyczek chwilowki-online.org

PIT

Powiązane artykuły